Powiat raciborski: sypialnia dla Rybnika, czy oaza emerytów?

Rozpoczęły się prace nad strategią rozwoju powiatu raciborskiego. Radni prześcigają się w koncepcjach na wyznaczenie priorytetów. Drogi, edukacja, przedsiębiorczość, czy sypialnia dla pracujących w Rybniku?

15 kwietnia na Zamku Piastowskim w Raciborzu miało miejsce pierwsze spotkanie dotyczące opracowania Strategii Rozwoju Powiatu Raciborskiego, którego celem było ustalenie zakresu i funkcji formułowanej strategii, przedyskutowanie relacji strategii rozwoju Powiatu ze strategiami gminnymi oraz wstępne określenie priorytetów strategicznych. W spotkaniu brał udział dr Krzysztof Wrana – ekspert z dziedziny planowania strategicznego, pracownika Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Wśród zaproszonych do debaty znaleźli się radni i dyrektorzy jednostek organizacyjnych Powiatu Raciborskiego oraz pracownicy Starostwa Powiatowego w Raciborzu. Nie zabrakło zarówno wielu górnolotnych fraz, jak i bardziej przyziemnych wypowiedzi.

Spotkanie rozpoczęła wykonana przez dra K. Wranę prezentacja dotycząca ogólnych założeń prac nad strategią.
Po prezentacji 11 celów tematycznych dotyczących rozwoju regionalnego i proponowanego, stosowanego w innych jednostkach samorządowych trybu prac nad strategią głos zabrał starosta Adam Hajduk. – Wiele osób traktuje pracę nad strategią jak wrzucanie wszystkiego, czego tylko się chce. My patrzymy na to od strony wykonalności. Tu nie chodzi tylko o "chciejstwo". Dlatego powinniśmy skupić się na tych dziedzinach, na które mamy wpływ, są to edukacja, komunikacja, promocja powiatu, przedsiębiorczość i rynek pracy oraz opieka społeczna. Do tych dziedzin w czasie kolejnych spotkań warsztatowych powinniśmy dobrać odpowiednich ludzi, którzy są z nimi związani – zaproponował starosta.

Radny Piotr Olender wskazywał na konieczność uprzedniej diagnozy aktualnego stanu rzeczy i dopiero wówczas przyjęcia konkretnych metod działania zmierzających ku rozwojowi. – Racibórz to jest fajne miejsce do mieszkania. Zgadza się z tym większość mieszkańców i wszyscy przyjezdni. Gorzej jest jeśli idzie o pracę. Z mojego doświadczenia zawodowego wiem, że wygrywa zawsze ten, kto ma przewagę względną, dlatego powinniśmy wykorzystać atuty, które już posiadamy i które dają nam przewagę nad konkurencją, by pomyśleć nie w sposób standardowy, który jest stosowany zawsze, tzn. skupiający się na tworzeniu miejsc pracy, ale przyciągnąć tutaj osoby pracujące w Gliwicach czy Rybniku, aby  w ten sposób, okrężną drogą, na miejscu powstał silniejszy rynek, który samoistnie wygeneruje miejsca pracy – proponował radny.

- reklama -

Z radnym Olendrem zgodził się Marek Kurpis. – Filozofia "pracuj, gdzie chcesz, a mieszkaj w powiecie raciborskim" jest bardzo atrakcyjna i należ to wykorzystać, szczególnie w północnej części powiatu. Racibórz nie jest typowym miastem na Śląsku; jest otoczony przez przyrodę, z pięknymi zabytkami… – mówił M. Kurpis.

Przewodniczący rady powiatu Adam Wajda podkreślał konieczność korelacji systemu edukacji ze specyfiką lokalnego rynku pracy, tak aby młodzi ludzie kończący szkołę mieli możliwość podjęcia pracy na miejscu. Wiceprzewodnicząca rady powiatu Brygida Abrahamczyk podkreślała konieczność skupienia się na budowie dróg, od których stanu, tj. dostępności komunikacyjnej i bezpieczeństwa wszystko się zaczyna.

Radny Adrian Plura, wracając do właściwego tematu spotkania, zaproponował aby do prac nad strategią włączyć przedstawicieli gmin i organizacji samorządowych, gdyż ich propozycje, pomimo pewnej dozy ryzyka, którą niesie to dla dokumentu, powinny zostać uwzględnione w dokumencie.


Przed ostateczną publikacją nowa strategia rozwoju powiatu raciborskiego zostanie poddana konsultacjom społecznym, gdyż – jak zauważył dr Krzysztof Wrana – warto dopuścić do głosu innych.

Z kolei dyrektor raciborskiego szpitala Ryszard Rudnik zaproponował kampanię edukacyjną wśród mieszkańców powiatu raciborskiego, którzy powinni dowiedzieć się, że w naszym powiecie, wbrew powszechnie panującemu poglądowi, sytuacja wcale nie jest katastrofalna. – Powinna to być wizja nastawiona na rozwój, a nie na katastrofę – proponował dyrektor.

W zgoła odmienny ton uderzyła dyrektor Domu Pomocy Społecznej Jolanta Rabczuk. – W pracach nad strategią bardzo ważną kwestią jest diagnoza, ale również urealnienie dokumentu, zadanie sobie pytania "dla kogo to robimy?". Dlatego warto posilić się na diagnozę demograficzną, bo może ona pokazać, że skupianie się tylko i wyłącznie na perspektywach dla ludzi młodych będzie nietrafione dla 2020 roku, kiedy to w powiecie raciborskim w większości będą zamieszkiwać osoby starsze. Myślenie o zabezpieczeniu społecznym może być w przyszłości atutem – podkreśliła J. Rabczuk.

/żet/
——————————————————————————————————————– 
Polecamy również:

Zarząd Dróg Wojewódzkich łamie prawo?

– To absurd – oburza się radny Adrian Plura na stanowisko Zarządu Dróg Wojewódzkich, żądającego od gminy współfinansowania inwestycji mającej na celu poprawę bezpieczeństwa na odcinku drogi wojewódzkiej.

A. Hajduk: nie możemy uchronić wykonawców przed ich głupotą

Zdaniem starosty coś złego dzieje się na rynku budowlanym – od kilku miesięcy nie można odebrać trzech inwestycji, za co odpowiedzialność ponoszą sami – nieprzykładający się do roboty – wykonawcy. 

M. Lenk: Uśmiechamy się do siebie i miło rozmawiamy

– Nie ma konfliktu między prezydentem a starostą – zaprzecza Mirosław Lenk. Choć w niektórych sprawach ciężko osiągnąć porozumienie, prezydent dementuje pogłoski o niesnaskach, które być może wywołują media.

——————————————————————————————————————– 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

Dodaj!

——————————————————————————————————————–

- reklama -

3 KOMENTARZE

  1. Przyciagnac mozna:
    – nizszymi podatkami
    – tanimi działkami pod budowę domów jednorodzinnych
    – dobrym dojazdem do pobliskich centrów
    – nowymi miejscami pracy
    – przyjaznymi urzędami
    Zastanowcie sie co zrobiliscie w tym kierunku.
    Jak narazie mamy tylko jeden atut, ktory powinien przyciągać przedsiębiorców : niskie płace.

  2. Racibórz to faktycznie sypialnia: dla rybniczan, dla emerytow i dla studentow, ktorzy przyjezdzają do rodziców się najesc i wyspac. a zyć jeżdżą gdzieś indziej.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj